• Link został skopiowany

Gwyneth Paltrow uciekła z miejsca wypadku. "Nawet się nie obejrzała". Czekają ją konsekwencje

Gwyneth Paltrow zapłaci gigantyczne odszkodowanie za kraksę na stoku narciarskim z 2016 roku? Zostawiła wtedy poważnie poszkodowanego mężczyznę i pojechała dalej. Teraz on domaga się od aktorki odszkodowania w wysokości 3,1 mln dolarów.
Gwyneth Paltrow zapłaci 3,1 miliona dolarów odszkodowania za spowodowanie wypadku?
Splash News/EAST NEWS

Gwyneth Paltrow w 2016 roku staranowała na stoku narciarskim 72-letniego mężczyznę. Oboje przewrócili się, aktorka jednak szybko się otrzepała i pojechała dalej. Zostawiła rannego ze złamanymi żebrami i uszkodzeniem mózgu. Poszkodowany domaga się teraz 3,1 miliona dolarów odszkodowania od Paltrow. Sprawa trafiła do sądu we wtorek.

Gwyneth Paltrow spowodowała wypadek

Gwyneth Paltrow w 2016 roku jeździła po stoku w górach w Utah z instruktorem, po jednej z tras dla początkujących narciarzy. Nagle straciła panowanie nad nartami i z impetem zderzyła się z 72-letnim lekarzem. Zderzenie było tak poważne, że mężczyzna doznał rozległych obrażeń.

Usłyszałem histeryczny wrzask i w tej samej chwili coś uderzyło mnie w plecy. Nawet się nie obejrzała! - mówił poszkodowany Terry Sanderson na wtorkowej konferencji prasowej.

Gwyneth Paltrow nie zainteresowała się jego stanem. Pojechała dalej, podobnie jak jej instruktor jazdy, który podjechał chwilę później. Instruktor dodatkowo od razu oskarżył lekarza o spowodowanie wypadku. Ani Paltrow, ani instruktor nie zawiadomili służb o wypadku i tym samym nie udzielili choćby minimum pomocy poszkodowanemu Sandersenowi. Instruktor zeznawał później, że cała wina spoczywa na poszkodowanym - choć samego wypadku nie widział. Terry Sanderson oskarża go o poświadczanie nieprawdy.

 

A dokąd spieszyła się tego dnia Gwyneth Paltrow? Jechała w dół stoku na... lunch, który czekał na nią w jednej z restauracji w Deer Valley.

Gwyneth Paltrow zapłaci 3,1 miliona dolarów?

Poszkodowany Terry Sanderson domaga się od Gwyneth Paltrow gigantycznego odszkodowania w wysokości ponad 3 milionów dolarów. Z dokumentów, którymi dysponuje sąd, wynika, że niezależnie od zeznań instruktora aktorki i jej samej to właśnie ona ponosi winę za wypadek.

Gwyneth Paltrow zaledwie rok wcześniej chwaliła się zdjęciem z tego samego stoku narciarskiego, na którym doszło do wypadku. Podpisywała, że choć minęło już ponad 20 lat od kiedy ostatni raz miała narty na nogach, to wciąż potrafi jeździć. Jak widać, nie do końca.

MAW

Więcej o: