Śmierć Kory poruszyła nie tylko Polaków. W sobotę rano, kiedy pojawiła się informacja o śmierci artystki, w mediach społecznościowych zawrzało. Muzycy, aktorzy, dziennikarze i inne gwiazdy żegnali Korę, pisząc, jak wspaniała osobą i artystką była.
Hołd Korze oddały jednak nie tylko polskie gwiazdy. Cześć oddał jej też legendarny zespół Scorpions.
Niemiecki zespół Scorpions w niedzielę 29 lipca, czyli dzień po śmierci Kory, zagrał koncert w łódzkiej Atlas Arenie. Zespół wzruszył polskich fanów, dedykując jedną ze swoich ballad zmarłej Korze. Mowa o utworze "Send me an angel".
Przed jej zagraniem wokalista zespołu Scorpions, Klaus Meine, powiedział:
Następny utwór pragniemy zadedykować wspaniałej Korze.
Całego utworu można posłuchać też na You Tube.
Temu pięknemu gestowi towarzyszyła również wspaniała oprawa. Fani wyjęli zapalniczki i telefony komórkowe, by rozświetlić wzruszający moment.
AG