• Link został skopiowany

Pamiętacie słynną aferę agentki gwiazd? Herde właśnie powraca jako "specjalistka od luksusu"

Małgorzata Herde powraca po słynnej "Herde Gate". Czym albo kim będzie się zajmować?
Małgorzata Herde
Kapif

Pamiętacie "Herde Gate"? To jedna z największych afer w polskim show-biznesie. Od popularnej menedżerki gwiazd, Małgorzaty Herde odeszły wszystkie jej podopieczne, w tym m.in. Aleksandra Kwaśniewska czy Edyta Herbuś. Do tej pory mówi się nieoficjalnie, że poszło o spore przekręty finansowe. Herde na kilka lat zniknęła na dobre za granicą. Teraz powraca.

Tym razem zajmuje się PR-em i układaniem strategii dla firmy Admodum. Na oficjalnej stronie internetowej obok jej zdjęcia widnieje napis "Margaret Herde". W biogramie możemy przeczytać o jej sukcesach - o współpracy z Bugatti, Kenzo czy Louis Vuitton. Przedstawiono ją jako "specjalistkę od luksusu". O głośnym konflikcie z podopiecznymi nie ma ani słowa.

Małgorzata Herde
Małgorzata Herde Admodumlondon.com/team/
Margaret mówi w wielu językach i jest wielokulturowa. Lubi podróżować i profesjonalnie uprawia jazdę konną - czytamy.

Małgorzata Herde była menedżerką Aleksandry Kwaśniewskiej, Edyty Herbuś, Karoliny Malinowskiej, Kamili Szczawińskiej i Pauliny Krupińskiej. Wszystkie panie niemal w tym samym czasie podziękowały jej za współpracę. W mediach zrobiło się głośno o oskarżeniach wobec menedżerki. Wiele gwiazd, które zatrudniały Małgorzatę Herde,  dość długo odczuwało negatywne skutki współpracy z nią. Paulina Krupińska wyznała kiedyś, że jej interesy mają się znacznie lepiej, odkąd pożegnała się z agentką. Mniej wylewna była Herbuś, która dopiero w 2017 r. odniosła się do sytuacji z Herde.

Moja ówczesna agentka wydawała mi się być moją przyjaciółką. Rozpoczęłam tę współpracę w momencie, kiedy wydawało mi się, że sama nie poradzę sobie zawodowo. Trudno uwierzyć, z jaką łatwością byłej pracownicy salonu kosmetycznego udało się tak manipulować silnymi, wpływowymi kobietami i to do tego stopnia, że żadna z nich nie chciała później wypowiadać się w tej sprawie. (...) Nawet kiedy do końca nie zgadzałam się z jej pomysłami, uznawałam, że wie, co robi, a ja, decydując się na współpracę, powinnam konsekwentnie słuchać. Zaufałam jej, a ona mnie oszukała. Powinnam była słuchać przede wszystkim siebie – zdradziła gwiazda w "VIVIE!".

Myślicie, że Herde ponownie wkroczy do polskiego show-biznesu?

JT

Więcej o: