Nie każdy artysta może liczyć na tak wielkie wyróżnienie. Fergie została zaproszona, aby zaśpiewać hymn Stanów Zjednoczonych przed weekendowym meczem "NBA All-Star Game". Widać, że bardzo się starała, próbując przy okazji pokazać, jak dużą ma skalę głosu. Niestety, nie wyszło. Co jak co, ale hymn wypada odśpiewać w oryginale, a nie interpretować go wedle uznania. Spójrzcie tylko na miny koszykarzy - mówią wszystko.
Filmik robi furorę w sieci. Komentujący w swoim wpisach nie pozostawili na Fergie suchej nitki.
Czy ona w ogóle ma nauczyciela od śpiewu?
Przykład, jak w zaledwie 2 minuty i 40 sekund można zniszczyć swoją karierę.
Widzę, że ludzie naprawdę nie przesadzali, twierdząc, że to wykonanie jest aż tak złe.
Fergie za pośrednictwem portalu "TMZ" przeprosiła za swoją wpadkę.
Śpiewanie hymnu narodowego zawsze było dla mnie ważnym wydarzeniem, z którego byłam dumna. Tamtego wieczoru chciałam spróbować czegoś wyjątkowego. Ja często podejmuję artystyczne ryzyko. Moja interpretacja niestety nie weszła w odpowiedni ton. Kocham swój kraj i szczerze dałam z siebie wszystko.
Dla tych, którzy nie pamiętają podobnego, wyjątkowego wykonania hymnu Polski przez Edytę Górniak podczas Mistrzostw Świata w piłce nożnej w 2002 roku, przypominamy:
Która piosenkarka Waszym zdaniem bardziej zmasakrowała hymn swojego kraju?
AG