Penelope Cruz od lat jest twarzą kosmetyków Lancome, dlatego aktorki nie mogło zabraknąć na gali marki, która miała miejsce przed tygodniem. Aby umilić czas gościom, organizatorzy zorganizowali koncert, który wyjątkowo przypadł do gustu nie tylko hiszpańskiej piękności, ale i innym gwiazdom, które znajdowały się na sali - Kate Winslet i Julii Roberts. Podczas piosenki "I say a little prayer" Cruz bawiła się tak dobrze, że zaczęła śpiewać i podbiegać do koleżanek po fachu. Całość na szczęście uwieczniła na filmie, dzięki czemu i my mogliśmy obejrzeć kulisy imprezy.
Słowa do piosenki na pewno dobrze pamiętała zwłaszcza Julia Roberts. To właśnie utwór Arethy Franklin był motywem przewodnim jednego z filmów, którego aktorka była gwiazdą, "Mój chłopak się żeni".
Mamy jednak wrażenie, że najlepiej bawiła się Kate Winslet. Jak uważacie?
MK