Doda zdobyła popularność jako jedna z najsłynniejszych polskich piosenkarek. W teledyskach do swoich utworów wielokrotnie pokazywała, że oprócz umiejętności wokalnych, potrafi także nieźle tańczyć. Wokalistka prezentowała również nienaganne ruchy podczas tras koncertowych. Nic więc dziwnego, że artystka była wielokrotnie zapraszana do programu "Taniec z gwiazdami". W tanecznym show miałaby okazję sprawdzić się w zupełnie nowej sferze. Doda za każdym razem jednak odmawiała. W końcu wyszło na jaw, dlaczego nie chciała wziąć udziału w programie.
Fani Dody z chęcią zobaczyliby piosenkarkę w zupełnie nowej odsłonie. Twierdzą, że program "Taniec z gwiazdami" to idealne miejsce dla wokalistki. Artystka w rozmowie z "Faktem" podkreśliła, że musiałaby zmusić się do udziału w tanecznym show. Dodała, że w ogóle o tym nie myśli. Gdyby jednak coś się zmieniło, musiałaby mieć bardzo dobry powód do występu na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Doda zaznaczyła również, że nie jest to kwestia pieniędzy. "Ja musiałabym do takiego występu w show się zmusić. A jeżeli miałabym się do czegoś zmuszać, to tylko w imię wyższych celów. Musiałoby wchodzić w grę ratowanie życia albo naprawdę droga operacja dla chorej osoby" - tłumaczyła w wywiadzie z "Faktem". Chcielibyście zobaczyć Dodę w show?
Iwona Pavlović jest jurorką w programie "Taniec z gwiazdami" od samego początku. Kobieta miała okazję widzieć wielu znanych artystów na parkiecie tanecznego show. Od wielu lat czeka jednak na Dodę. Wie, że piosenkarka zrobiłaby furorę w programie. Jest jednak świadoma tego, że artystka raczej nie zdecyduje się na udział. "Ja już przestałam o tym mówić, ale wcześniej bardzo często o tym mówiłam, że ja bym ją widziała (...) Myślę, że sprawdziłaby się tu idealnie, ale czy ona ma czas? Nie wiem. Ja bym z przyjemnością Dodę zobaczyła w tym programie" - mówiła jakiś czas temu w rozmowie z Party.pl. ZOBACZ TEŻ: Są razem 15 lat, ale unikają mediów. Kim jest mąż Iwony Pavlović? Ma za sobą jedno nieudane małżeństwo