"Dla kobiety, która musi udawać, że wyzbywa się swojej kobiecości, żeby sobie poradzić na świecie, to nie jest fajne" - odpowiedziała Olga Bołądź na pytanie, jak się czuła grając w filmie "męską" rolę.
Żeby zagrać rolę w filmie "Służby specjalne", Olga Bołądź ogoliła głowę i przeszła intensywny trening na siłowni. W show Kuby Wojewódzkiego przyznała, że ma nadzieję, że film zrobi nieco szumu ze względu na pojawiające się tam teorie spiskowe. Jest ich mnóstwo. Dotyczą śmierci Andrzeja Leppera, Barbary Blidy, likwidacji WSI i rola Antoniego Macierewicza w tym wszystkim... Kuba Wojewódzki zapytał w pewnym momencie, czy Patryk Vega, reżyser filmu, bierze pod uwagę, że może po nim zginąć.
Wydaje mi się, że bardzo długo przygotowywał się do tego filmu, przez 2 lata poznawał ludzi ze służb specjalnych. To jego ryzyko, jego dziecko, jego film, ale oczywiście na końcu jest napisane, że wszystkie osoby w tym filmie są fikcyjne - odparła Bołądź.
Politycy powinni bać się tego filmu, czy to jest komiks? - pytał dalej Wojewódzki.
Bołądź uśmiechnęła się. Milczała chwilę.
Oni chyba sami powinni wiedzieć, oglądając ten film. Ja ci tego nie powiem.
Poza wątkami politycznymi i spiskowymi, Wojewódzkiego interesowało również, jak Bołądź czuła się w "męskiej" roli.
Fajnie jest być facetem?
Olga Bołądź musiała się chwilę zastanowić. Odpowiedziała z wahaniem.
Nie... Dla kobiety, która musi udawać, że wyzbywa się swojej kobiecości i tak naprawdę się wyzbywa, żeby sobie poradzić na świecie, to nie jest fajne. Wydaje mi się, że taka postać musi zapłacić dużą cenę - przyznała aktorka.
alex
Komentarze (21)
Wojewódzki do Bołądź: Fajnie jest być facetem? Odpowiedziała po chwili zastanowienia
cha.ma, prost.aka, wojewodzkiego...???? juz dawno nie ogladamy z moimi znakomymi tego dennego programu !!!!
Nic dziwnego że Powiatowego zżera ciekawość i chciałby to wiedzieć.