Przedawkowanie narkotyków przez Amy Winehouse wydaję się coraz bardziej prawdopodobną przyczyną śmierci artystki. Jak podaje dailymail.co.uk piosenkarka była widziana w piątek, na dzień przed śmiercią jak kupowała kokainę, extasy i ketaminę.
Przyjaciele gwiazdy mówią, że Amy zmarła przez wymieszanie extasy z dużą ilością alkoholu.
We wtorek Amy była jeszcze trzeźwa. Jak zwykle pojawiła się w pobliskiej restauracji. Właścicielka lokalu Ze Silva powiedziała:
Nie zamówiła nic do picia. Powiedziała do mnie: Kochanie, nie dawaj mi żadnego alkoholu, przestałam pić. Była zupełnie normalna, rozmawiała z każdym. Rozdawała dzieciom zdjęcia i autografy. To była dobra dziewczyna.
Sama matka Amy, Janis mówiła o córce:
Wiem, że moja córka ma problemy. Jeśli tak dalej pójdzie umrze w ciągu najbliższego roku. Widzimy jak się powoli zabija
Przyczyna śmierci nie została jeszcze podana.
Rudy