Joanna Horodyńska o Natalii Przybysz: Ma makijaż na pandę

Horodyna znów wbiła szpilę!

Joanna Horodyńska niestrudzenie przemierza czerwone dywany poszukując ofiary, w którą może wbić szpilę za modową masakrę. W najnowszym odcinku "Gwiazd na dywaniku" Joanna Horodyńska będzie się wesoło wyśmiewać z makijażu Natalii Przybysz na imprezie "Doskonałość Roku" magazynu "Twój Styl".

Moim zdaniem, tu chodziło o zaznaczenie swojej obecności - mówi Horodyńska. Widać to już po makijażu na tak zwaną pandę, ale głównie widzę tu pewne inspiracje awangardową, wypłowiałą gejszą. Słabe to.

Jeśli Przybysz chodziło o zaznaczenie swojej obecności - to z pewnością się jej udało. Tylko nie jesteśmy pewni, czy o taki efekt jej chodziło.

Czy Wam Przybysz w tym makijażu też przypomina pandę? Zagłosujcie w naszej sondzie.

Tak na marginesie, jak można się wyśmiewać z tak słodkiej pandy?

Rudy

Zobacz także:

Horodyńska o Ramonie Rey: To prezentuje się jak badyl na pomidory

Gwiazdy i ich wykształcenie, cz.6

Horodyńska: Talia Pauliny ma 14 centymetrów! Tyle mają moje obcasy

Więcej o: