Grzesznicy polskiego show-biznesu

Ostatnio mało słychać o jego "niecnych występkach", ale niewątpliwie są ludzie którzy doskonale pamiętają, że zgrzeszył, gdy był mężem Dody. Ona mu tego nie wybaczyła. Poza grzechami małżeńskimi ma na koncie konflikt z wymiarem sprawiedliwości.

Jak już grzeszy, to z młodszymi od siebie. Nie jest stały w uczuciach i daleko mu do partnera idealnego. Do tego wszystkiego ciągle grzeszy pychą. Bywa zarozumiały, ale i inteligentnie zabawny, a to w naszym kraju również może uchodzić za grzech.

Jeszcze jakiś czas temu można ją było umieścić w kategorii "świętych". Niebawem jednak zaliczyła skandal z jazdą po pijanemu. Tak nagrzeszyła, że do dziś się nie może podnieść. Ale przynajmniej jest nadzieja.

Nie boi się kontrowersyjnych wypowiedzi, nosi futra, pokazuje sporo ciała, więc to grzesznica na całego. Do tego potrafi urządzić niezłe piekiełko tym których nie lubi. Ale z drugiej strony to kobieta sukcesu. Z pewnością dla niektórych to grzech niewybaczalny.

Sprośne żarty i celne riposty to jego specjalność. Ostatnio chciał prowadzić program o seksie. A "święci" jak wiadomo o seksie nie mają pojęcia. Na liście grzeszników na pewno zagości na długo.

Bywa opryskliwa, wyniosła i zarozumiała. To grzechy bardzo brzydkie, zwłaszcza jeśli to zachowanie wobec współpracowników lub publiczności. Ostatnio nagrzeszyła w teatrze. Po prostu nie przychodząc na spektakl...

Wedle obiegowej opinii zgrzeszyła raz, ale porządnie. Gdyby zrobiła to w innym kraju, byłaby megagwiazdą odcinającą kupony od sławy. W Polsce niestety umieszczono ją na stosie nienawiści. Mimo że zrobiła wiele, by odczarować swój wizerunek i udowodniła, że ma talent aktorski, to jednak ściana ludzkiej złośliwości czasami bywa dla niej nie do przebicia.

Grzeszy talentem i oczywiście wyglądem. Często pokazuje swoje największe atuty w prześwitujących bluzkach. Pozowała nago na okładkę płyty. Ostatnio potrafiła wić się po czerwonym dywanie. Ale robi to w tak zabawny sposób, że trudno jej za te grzechy nie lubić.

Grzeszy od lat, ale z jakim skutkiem! "Bad królowa" niezmiennie na szczycie. Tworzy największe show koncertowe w Polsce, pełne "grzesznych" elementów. Jej kontrowersyjne wypowiedzi potrafią szokować. Pewien zszokowany poseł, za jedną z takich wypowiedzi pozwał ją nawet do sądu. Do tego związana była z liderem death metalowego zespołu. Dla "świętych" od dawna jest największą przeciwniczką.

Prywatnie grzeszy mało, ale za to w swoich stylizacjach grzeszy na całego. W swoim programie również potrafi ostro "pojechać" czy to gościom, czy to publiczności. Razem z Wojewódzkim codziennie grzeszy na antenie jednej ze stacji radiowych. I to na całego!