Księżna Kate na oficjalnych wystąpieniach ma na ogół dobry humor, żartuje i z uśmiechem na twarzy rozmawia z ludźmi. Tak było również we środę na spotkaniu ze sportowcami, którzy w specjalistycznym ośrodku przechodzili testy na wydajność organizmu. Księżna, która w kwietniu urodzi drugie dziecko, wyglądała na zrelaksowaną. Rewelacje jej brata są jednak zaskakujące.
To już 16. tydzień ciąży! Księżna nawet nie próbuje ukrywać ciążowego brzucha. Tymczasem "Daily Mail" informuje o wywiadzie, jakiego udzielił jej brat, James Middleton, w programie "Good Morning America". Zdradził, że księżna niedawno uporała się z ciężką poranną niedyspozycją.
Co prawda media informowały, że księżnej dokuczają poranne mdłości, nikt jednak nie wiedział, że mają one aż tak ostry przebieg. Co ciekawe, "Daily Mail" nie ma wątpliwości, jakie intencje przyświecały wynurzeniom Jamesa Middletona. Miał konkretny powód, żeby zwrócić na siebie uwagę.
27-letni biznesmen postanowił promować w ten sposób swój biznes związany z dystrybucją słodyczy.
Reuters
Wrócił też wspomnieniami do królewskiego ślubu, podczas którego czytał z ambony stosowny fragment z Biblii. Jako dyslektyk przyznał, że swojej kwestii musiał nauczyć się na pamięć. Pomimo, że to doświadczenie uznał za "straszne", to zaraz dodał:
Jak widać, księżnej niespecjalnie zależało na ukrywaniu brzucha torebką. Co prawda ciąża nie jest niczym wstydliwym ani jakąś specjalną tajemnicą, jednak wiele gwiazd do końca zaprzecza, że jest w ciąży i pod obstrzałem fotografów potrafi zasłaniać się wszystkim, czym się da, żeby tylko nie było dowodu fotograficznego. Tymczasem księżna nie robi ze swojego stanu tajemnicy, nie maskuje powiększającego się brzucha i nosi ubrania dopasowane do sylwetki.
Pamiętacie psa Lupo? To sympatyczny cocker spaniel, który "dorobił się" nawet oficjalnych zdjęć z rodziną książęcą. Brat księżnej przyznał, że Lupo (jeszcze jako szczeniak) to specjalny prezent od niego, a w ogóle to jako wujek czuje się świetnie.
REUTERS/POOL
.
.