Nie poznacie go. W latach 90. wyglądał tak, teraz jest mistrzem jujitsu i ma ciało jak z Photoshopa

Jeszcze w 2002 roku zachwycał publiczność swoją dziecięcą twarzą. Tak wyglądał na premierze drugiej części "Stuarta malutkiego". Młody aktor uśmiechał się pokazując aparat ortodontyczny i lekko kulał wskutek kontuzji prawej stopy. Kontuzje zresztą lubiły go. Dwa lata wcześniej miał mały wypadek w trakcie kręcenia "Małego wampirka". Uraz pleców wymagał uśmierzenia bólu za pomocą farmakologii, jednak Lipnicki odrzucił tę opcję na rzecz chiropraktyki.

Znaleźliśmy niemieckiego kręgarza, ponieważ uraziłem się w plecy. Tydzień później chodziłem, a wszystko było idealnie po dwóch tygodniach - czytamy jego wypowiedź na portalu Chiroweb.com.

Pr Photos

Pr Photos

2005 rok to był ostatni moment, w którym scenarzyści dostrzegali w nim uroczego malca. Jonathan Lipnicki zaczął dorastać i z dziecięcej gwiazdy niepostrzeżenie zamienił się w byłą dziecięcą gwiazdę.

Pr Photos

Kiedy Jonathan Lipnicki skończył 15 lat, skończyły się też dla niego role dziecięce, a na "dorosłe" był jeszcze za młody. Zerwał (chwilowo) z aktorstwem, wyhodował na głowie anemicznego "irokeza" i oddał się swojej drugiej pasji: muzyce.

Pr Photos

Pr Photos

Jako aktor Jonathan Lipnicki powrócił na salony w 2010 roku, dostając rolę w filmie "For The Love Of Jade". Wyrósł, zmężniał i wyprzystojniał. W międzyczasie oddawał się też innej swojej pasji - sportom walki.

Mam purpurowy pas w brazylijskim jujitsu. Wychowywałem się wokół sportu i to była tylko kwestia czasu, żebym się w pełni zaangażował - zdradził w wywiadzie dla Shalomlife.com.

Brazylijskie jujitsu uprawiałem przez 4 lata. To było szalone, ponieważ ze względu na pracę mogłem temu poświęcać tylko trochę czasu, a niedawno dostałem purpurowy pas. To było prawdopodobnie jedno z największych osiągnięć mojego życia. Kocham to, to moja pasja, nadal zamierzam się tym zajmować - powiedział dla Magicmagazine.com.

Pr Photos

Pr Photos

Godziny spędzone na siłowni przyniosły efekt. Ciało Jonathana Lipnickiego wygląda jak wyrzeźbione przez grafika w Photoshopie. Oprócz jednak fantastycznej muskulatury aktora zwraca również uwagę niezwykły tatuaż. Lipnicki przyznaje, że ma to związek z jego żydowskim pochodzeniem.

To forma uczczenia mojego zmarłego dziadka, który przeżył Holocaust, a także przypomnienie, że cokolwiek mi się przydarzy, to i tak nie da się tego porównać z tym, w obliczu czego stawali ludzie przede mną - powiedział w cytowanym wywiadzie.

Usmagazine.com

East News

Nawet przez koszulkę widać imponujące mięśnie. Z tego, co nam wiadomo, to ciacho jest aktualnie do wzięcia. Jonathan Lipnicki wprawdzie kiedyś spotykał się z mało znaną aktorką Amber Watson, jednak po pewnej nieprzyjemnej przygodzie sprzed trzech lat oboje trzymają się od siebie z daleka. Dosłownie.

Jonathan Lipnicki złożył wniosek o zakaz zbliżania się 20-letniej aktorki nazwiskiem Amber Watson, która - jak nam powiedziano - przez krótki okres czasu była związana z Jonathanem po tym, jak się poznali w szkole aktorskiej w L.A. - czytamy na stronie Tmz.com.

Powodem miało być zachowanie Watson w nocy 14 maja 2011 roku, kiedy rzuciła się na śpiącego Lipnickiego.

Ściągnęła ze mnie koc. Kiedy usiłowałem wstać, próbowała przybić mnie do mojego łóżka. Musiałem ją fizycznie odsunąć. Groziła, że mnie zniszczy - mówił potem aktor.

Sąd przychylił się do wniosku i od tamtej pory Amber Watson nie może zbliżyć się do Jonathana Lipnickiego bliżej, niż na 100 metrów.

Screen z Facebook.com

East News