Gdy miała 7 lat, wykryto u niej nerwiaka płodowego - nowotwór, który rozwija się w komórkach nerwowych, a najczęściej występuje u niemowląt. Od sześciu lat życie dziewczynki było podporządkowane ciągłym pobytom w szpitalu. Przeszła niezliczone ilości cykli chemioterapii, radioterapii i transfuzji krwi.
Świat usłyszał o niej za sprawą jej kanału na YouTube. Talia zamieszczała tam filmy z tutorialami make-upu.
Screen z youtube.com
28 lipca 2011 roku na YouTube'ie pojawiło się pierwsze wideo Talii. Od tej pory, mniej więcej co tydzień, wrzucała kolejne - zdradzała tajniki makijażu lub też mówiła o swoim stanie zdrowia. Kanał do tej pory miał ponad 800 tysięcy subskrybujących i ponad 45 milionów emisji. Talia imponowała swoją radością życia i zarażała ludzi pozytywną energią. W jednym z filmów wyjaśniła, dlaczego zdecydowała się na ich nagrywanie:
Nie wszystkie filmy są jednak tak radosne. Niektóre Talia nagrywała ze swojego szpitalnego łóżka. Tak jak ten, w którym opowiada o pogorszeniu zdrowia. Miała gorączkę, antybiotyki jej nie pomagały, więc została przyjęta do szpitala.
Działalność Talii nie ograniczała się jedynie do YouTube'a. Dziewczynka m.in. brała udział w kampanii zachęcającej do oddawania krwi.
FloridaBloodCenters.org
Talia i jej rodzina wspierali także inicjatywy przyjaciół, jak na przykład "The Give". Na profilu nastolatki na Facebooku pojawił się wtedy wpis:
Działania Talii oraz pozytywne nastawienie do życia inspirowały inne chore na raka osoby. Andrea Torres prowadzi bloga dla MiamiHerald.com. Kilka lat temu wykryto u niej raka piersi. Odwaga dziewczynki pobudziła Andreę do działania. Unikała wyjść publicznych, nie czuła się dobrze w swoim ciele. Teraz walczy ze słabościami:
Talia była gościem Ellen Degeneres, która prowadzi bardzo popularny w Stanach talk show. To tam dziewczynka dowiedziała się, że CoverGirl, jedna z największych amerykańskich firm kosmetycznych, chciała, aby Talia została honorową twarzą ich marki. Plakaty z jej zdjęciami pojawiły się w wielu stolicach świata.
screen z Facebook.com/angelsfortalia
Zapytana przez Ellen o to, jak w chorobie udaje jej się być tak radosną, zacytowała bajkę "Gdzie jest Nemo?":
Wspaniale opisała Talię sama Ellen:
Talia wyznała w sierpniu 2012, że cierpiała także na białaczkę.
Lekarze w październiku zeszłego roku dawali Talii mniej niż rok życia. Często pojawiały się u niej gorączka, pogorszyły się wyniki badań krwi. Okazało się, że u dziewczynki narastały problemy ze szpikiem kostnym. Talia tłumaczyło to swoim widzom z charakterystycznym dla siebie humorem:
Dziewczynka do ostatnich chwil nie traciła pogody ducha. W jednym z filmów opowiadała o kolejnych powikłaniach. Robiła to jednak tak radośnie, że można było zapomnieć, że zmagała się z tak ciężką chorobą. Tłumaczyła dokładnie, jakie czekały ją badania i żartowała ze swojej gorączki.
Ostatni wpis Talii pochodzi z 22 maja. Z charakterystycznym dla siebie humorem opowiadała w nim o pobycie w szpitalu.
Talia odeszła we wtorek, 16 lipca. Informacja o tym pojawiła się na jej Facebooku.