Bogusław Mec od 11 lat chorował na białaczkę. Niestety, dzisiaj przegrał nierówną walkę o życie. Piosenkarz i kompozytor zmarł w szpitalu w Zgierzu. Miał 65 lat.
Ostatni raz pojawił się na scenie 8 marca tego roku na koncercie z okazji Dnia Kobiet. Miał żonę Jolantę i córkę. Przypomnij sobie jego losy.
Bogusław Mec urodził się w Tomaszowie Mazowieckim w 1947 roku. Mieszkał z rodzicami w mieszkaniu wynajętym na parafii kościoła ewangelicko-augsburskiego. Tego wyznania byli jego rodzice.
Młody Mec śpiewał także w kościelnym chórze. W 1970 roku, wieku 23 lat, rozpoczął karierę wokalną na scenie. W trakcie studiów na Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych wziął udział w konkursie "Łódzka Giełda Piosenki". Wygrał go, otrzymał także nagrodę publiczności. Przed tym wydarzeniem myślał o przyszłości jako plastyk i rzeźbiarz. Zmienił jednak plany i już rok później zwyciężył w konkursie debiutów na festiwalu w Opolu.
W 1972 roku wystąpił już na opolskiej dużej scenie. Wykonana przez niego piosenka "Jej portret" zdobyła pierwsze miejsce. Do dzisiaj jest najpopularniejszym i najbardziej rozpoznawalnym utworem Bogusława Meca.
W ciągu czterdziestu dwóch lat kariery Bogusław Mec wydał 11 płyt. Pochodzą z nich między innymi takie przeboje, jak "Mały biały pies"...
..."Przyjaciele po to są"...
...czy wykonany wspólnie z Anną Jantar utwór "Pozwolił nam los."
Po wykryciu u niego białaczki w 2001 roku, Mec nie załamał się. Szybko przeszedł przeszczep szpiku - dawcą była jego siostra. Żona artysty, Jolanta, bardzo wspierała go w trudnych chwilach.
Dla Meca największą pociechą była jednak praca.
Choć przeżywał nawroty nowotworu, nie poddawał się. Za każdym razem, gdy trafiał do szpitala, od razu planował koncerty po opuszczeniu oddziału.
Był bardzo aktywny zawodowo. Grał wiele koncertów, nagrywał kolejne płyty. Chociaż tuż po wykryciu choroby lekarze dawali mu 8-10 procent szans na wyleczenie, Mec był mocno przekonany, że uda mu się zwyciężyć z białaczką. Jego postawa była wzorem dla cierpiących na tę poważną chorobę.
Bogusław Mec chętnie wspierał innych w walce z chorobą, z którą sam musiał się zmagać. Gdy dowiedział się o złym stanie zdrowia Nergala, robił co mógł, by dodać mu otuchy.
Otwarcie podziwiał też postawę Dody, która robiła wiele, aby pomóc Darskiemu i angażowała się w promocję akcji oddawania szpiku do przeszczepu.
Bardzo przejął się też wieścią o chorobie Jerzego Stuhra, z którym niejednokrotnie spotykał się na scenie podczas swojej kariery.
Mec bardzo cenił Stuhra. Był pewien, że jego równolatek (obaj urodzili się 1947 roku) z pomocą rodziny poradzi sobie z chorobą.
Komentarze (7)
Bogusław Mec nie żyje. Jak wyglądało jego życie?
Każdy artysta, który odchodzi powoduje, że świat niepomiernie ubożeje...
Wspolczucie dla rodziny.