Producenci filmu "Big love" zapewniają: to będzie nietuzinkowa opowieść o trudnej miłości. Sporo mówi się też o tym, że w filmie nie zabraknie bardzo odważnych jak na polskie realia scen łóżkowych. Fabułę produkcji poznamy dopiero w dniu premiery - 10 lutego. Na razie możemy zapoznać się ze zwiastunem:
Już dziś możemy jednak przyjrzeć się bliżej odtwórcom głównych ról: Antoniemu Pawlickiemu i Aleksandrze Hamkało. Aktorzy pojawili się wczoraj na konferencji filmu.
Kim są Aleksandra i Antoni?
Antoni Pawlicki osiągnął już status aktora rozpoznawalnego przez widzów. Od dawna ciężko pracował na swój sukces.
Miłość do aktorstwa odziedziczył zapewne po swojej babci Barbarze Rachwalskiej, która grała w tak znanych produkcjach jak "Noce i dnie", "Awantura o Basię" czy "Dom". Antoni vhodził w liceum do klasy o profilu estradowym. Później dostał się na warszawską Akademię Teatralną i praktycznie już na trzecim roku osiągnął niemały sukces w branży. Zagrał w obsypanym nagrodami "Z odzysku" Sławomira Fabickiego. Od tej pory kariera aktora nabrała tempa.
Pawlicki udowodnił, że potrafi grać bardzo zróżnicowane role. Dał się poznać widzom zarówno jako nieroztropny student ASP w komedii romantycznej "Dlaczego nie!", jak i przedwojenny gentelman w filmie "Jutro idziemy do kina". Szczyt popularności przyniosła mu jak dotąd rola Janka Markiewicza w serialu TVP "Czas honoru". W tym roku Pawlicki ma się pojawić - obok "Big love" - także w innym filmie kinowym, "Kac Wawa". Antoni ma spore szanse stać się jednym z najbardziej rozchwytywanych aktorów młodego pokolenia.
Swoją drogą trzeba przyznać, że Pawlicki prezentował się na konferencji nieco dziwacznie. Do tej pory prezentował raczej wizerunek eleganckiego młodego mężczyzny, adekwatny do roli w "Czasie honoru". Teraz Pawlicki pokazał dość nonszalancki styl - kilkudniowy zarost i ciemne, młodzieżowe ubrania. Zmienił się na potrzeby kolejnej roli? A może tak właśnie lubi się nosić prywatnie?
Ola Hamkało, partnerująca Pawlickiemu w "Big love" również nie jest już debiutantką na dużym ekranie. Widzowie kojarzą Aleksandrę m.in. z głośnego filmu "Sala samobójców", w którym zagrała koleżankę Dominika, Karolinę.
Poza "Salą samobójców" Ola ma na koncie również role w serialach "Linia życia", "Fala zbrodni" i "Pierwsza miłość". Zobaczcie, jak w tym ostatnim zagrała rasową uwodzicielkę:
A tu fragment "Linii życia" z udziałem Aleksandry:
Aleksandra była niedawno gościem w programie Kuby Wojewódzkiego. Wystąpiła w słynnym odcinku z pocałunkiem Nergala i Wodzianki. Udowodniła, że ma poczucie humoru, dystans do siebie i jest bardzo inteligentna. Showman próbował podpuścił młodą aktorkę zadając niewygodne pytania. Ta radziła sobie jednak bardzo dobrze i kilka razy ustawiła odpowiednio Wojewódzkiego:
"Big love" z udziałem utalentowanych Aleksandry i Antoniego zapowiada się całkiem nieźle. Namiętność, seks, bunt wobec wszechobecnych reguł i zasad - to zawsze się dobrze sprzedaje. Dodajmy do tego świeże spojrzenie reżysera - Barbary Białowąs, niezły soundtrack (jedną z piosenek nagrała Ada Szulc). Szykuje się hit czy raczej zwątpiliście już w to, że w Polsce da się wyprodukować dobry film? Pójdziecie do kin?