Za nami już 6. odcinek Top Model. Zadania stają się coraz bardziej wymagające, rosną nie tylko wymagania jurorów, ale też emocje w domu modelek. 13 kobiet pod jednym dachem tylko jeszcze bardziej podkręca atmosferę. Punktem zapalnym okazał się porządek, a raczej jego brak.
Do dyskusji włączyła się Aleksandra Antas:
TVN/X-News
W kłótni padało wiele ostrych słów, widać było, że uczestniczkom bardzo udziela się stres.
Do największych tarć dochodziło pomiędzy Olą Krysiak a Asią Zaremską.
Jesteś zwykłą zawistną dziewuchą, która jest zazdrosna cały czas - odgryzała się Zaremska.
TVN/X-News
Te mocne słowa nie dotknęły jednak Zaremskiej.
Emocje z domu modelek okazały się jednak śmieszne w porównaniu z tymi, które towarzyszyły dziewczynom w pierwszym zadaniu odcinka.
Producent tym razem naprawdę wysoko zawiesił poprzeczkę... Wskazówki z krótkiego szkolenia pod okiem Katarzyny Sokołowskiej i Zuzanny Bijoch przydały się dziewczynom już w pierwszym zadaniu, kiedy to musiały przejść po przezroczystym, bardzo wąskim i chybotliwym wybiegu, który był w dodatku zawieszony kilka metrów nad ziemią. W tym niecodziennym anturażu miały jeszcze odpowiednio dobrze zaprezentować kolekcję Mariusza Przybylskiego.
TVN/X-News
Zdaniem projektanta najlepiej z zadaniem poradziła sobie Anna Cybulska. To ona wygrała też tę konkurencję.
TVN/X-News
Nie wszystkie dziewczyny poradziły sobie z tym zadaniem. Renata Kurczab aż dwa razy starała się sprostać wyzwaniu, jednak za każdym razem emocje brały górę - modelka zaczynała się trząść i płakać. Niestety nie udało jej się postawić więcej niż kilka kroków na wybiegu. Mimo wszystko jurorów zachwyciły zdjęcia Renaty z rockowej sesji u boku Eweliny Lisowskiej. Dzięki nim Kurczab pozostała w programie.
TVN/X-News
Zdjęcia z tej samej sesji pogrążyły natomiast Aleksandrę Antas. Dziewczyna odpadła dziś z programu, mimo że w przeciwieństwie do Renaty, wykonała wszystkie zadania. Czy słusznie? Zobaczcie jeszcze więcej nowych zdjęć z dzisiejszego odcinka.
.
.
.
.
.
.
.
.