Na gali rozdania Telekamer nie było już żadnych wątpliwości co łączy Beatę Tadlę i Jarosława Kreta. Prezenterka "Wiadomości"i pogodynek po raz pierwszy oficjalnie przyszli jako para. Towarzyszył im syn Tadli - Janek.
KAPIF
Para wyglądała na bardzo szczęśliwą i nie wstydziła się w błysku fleszy manifestować swojej zażyłości.
KAPIF
Para na każdym kroku pokazywała, że łączy ich gorące uczucie. Także po holu Tadla i Kret spacerowali z mocno splecionymi dłońmi.
KAPIF
Nie rozdzielili się nawet, gdy szli do windy z nieporęcznymi siatkami i kwiatami.
KAPIF
Nie dało się ukryć, że Tadla i Kret są w sobie zakochani. Co chwilę fotoreporterzy łapali ich na wymienianiu czułych spojrzeń i gestów.
KAPIF
KAPIF
Pogłoski o romansie Tadli z kolegą pracy pojawiły się już dawno. Tadla i Kret zbliżyli się do siebie kilka miesięcy temu. Dziennikarka wówczas przeniosła się z TVN do TVP1. Tam bliżej poznała Jarosława Kreta. Pogodynek i podróżnik od razu zawrócił jej w głowie.
Para bardzo długo jednak nie chciała komentować, że coś jest "na rzeczy". W połowie lutego, gdy na spacerze wyśledził ich reporter jednego z tabloidów i zapytał wprost o łączące ich relacje, Tadla stanowczo ucięła temat.
Para po raz pierwszy publicznie pokazała się dwa tygodnie temu na Wielkim Teście Wiedzy Ekonomicznej, organizowanym przez ich macierzystą stację.
KAPIF
Wtedy paparazzim udało się złapać dziennikarzy na trzymaniu się z ręce.
KAPIF
Błyskawicznie rozwijający się związek jednak było coraz trudniej tłumaczyć przyjaźnią z pracy. Szczególnie, że jak wynika z informacji Fakt.pl - pogodynek zamierza przeprowadzić się do dziennikarki i czeka jedynie, na akceptację nastoletniego syna Beaty Tadli. Wydaje się, że to już ma załatwione.
KAPIF
Oboje są po przejściach. Beata Tadla w minionym roku rozstała się z Jarosławem Kietlińskim, szefem informacji w Polsat News. Jarosława Kreta do niedawna łączył związek z Małgorzatą Kosturkiewicz, reżyserką telewizyjną i producentką swojego programu "Polska według Kreta" i matką jego trzyletniego syna Franka.