• Link został skopiowany

Tragedia w "M jak miłość". Janka morderczynią? Ale to Paweł trafi do więzienia!

We wtorkowym odcinku Dariusz (Paweł Ferens), mężczyzna który napadł na Jankę (Joanna Osyda), zapłaci w końcu za swoje czyny... Ale do więzienia trafi ktoś inny: Paweł Zduński (Rafał Mroczek). Dlaczego niewinny chłopak wyląduje za kratkami?
"M jak miłość" MTL Maxfilm

Podsłuchana rozmowa

Od chwili napadu Janka marzy tylko o jednym: by z ofiary zamienić się w kata. Zdobyła nielegalną broń i pragnie ukarać bandytę za to, jak zniszczył jej życie. Ukrywa jednak swoje plany przed rodziną i przyjaciółmi. A Pawłowi wyznaje tylko:

Widzę twarz tego człowieka każdej nocy. W każdej chwili, kiedy tylko zamknę oczy...

Tymczasem Janek (Jacek Lenartowicz) przypomina sobie rozmowę z Dariuszem w bistro - i fakt, że bandyta wspominał o wędkowaniu.

Zalew Zegrzyński, Białobrzegi, tak? Gość zaopatrywał się w miejscowym sklepie wędkarskim? Dzięki, na razie!

Szef od razu dzwoni do Zduńskiego - a ten notuje wszystkie nowe informacje. Nieświadomy, że Janka słyszy każde słowo... Dziewczyna postanawia działać. Pożycza auto Marka, zabiera ze skrytki broń - i jedzie odszukać mężczyznę, który zniszczył jej życie.

"M jak miłość"MTL Maxfilm

"M jak miłość" MTL Maxfilm

Tragedia

W Białobrzegach Janka od razu wpada na trop: pyta w sklepie wędkarskim o "pana Darka" i dostaje adres jego domu. Tymczasem Paweł, tuż po rozmowie ze znajomym policjantem - Staszkiem (Sławomir Holland) - rusza jej śladem. Niestety, dociera za późno.

Widząc bandytę, Janka od razu sięga po broń. Ale mężczyzna się tym nie przejmuje.

Witaj, moja piękna, stęskniłaś się za mną? - z kpiącym uśmiechem Dariusz podchodzi do swojej ofiary. - Daj spokój, wiesz, że nie strzelisz... Nie dasz rady. Nie po tym, jak się ostatnio... zaprzyjaźniliśmy. Wiesz, tyle wspomnień...

Wystarczy jeden szybki ruch - i gwałciciel wyrywa pistolet z ręki przerażonej dziewczyny. A gdy Janka rzuca się do ucieczki, w stronę pobliskiej przystani, biegnie za nią. I dogania swoją ofiarę już po kilku metrach... Jednak w końcu szczęście go opuszcza. Dziewczyna rozpaczliwie broni się i z całej siły napastnika odpycha - a Dariusz traci równowagę, upada, uderzając głową o burtę jednej z łódek... I już nie wstaje.

"M jak miłość"MTL Maxfilm

"M jak miłość"MTL Maxfilm

"M jak miłość" MTL Maxfilm

Dramatyczny zbieg okoliczności

Janka jest w szoku. Półprzytomna, zakrwawiona, wydostaje się z wody i biegnie do auta. Tymczasem chwilę później na miejsce podjeżdża Paweł. I najpierw znajduje porzuconą przez Dariusza broń, a później także jego ciało. Z początku Zduński próbuje mężczyźnie pomóc - nieświadomy, że bandyta nie żyje. Wyciąga ciało z wody, pochyla się, by sprawdzić puls... I w tym momencie zjawia się patrol policji - skierowany nad zalew przez Staszka.

Stój! Policja! Rzuć broń!
To nieporozumienie, ja zaraz wszystko wytłumaczę...

W ciągu sekundy Paweł ze świadka zamienia się w podejrzanego o morderstwo. I choć próbuje całą sprawę wyjaśnić, nikt go nie słucha. Uzbrojony mężczyzna, miejsce zbrodni i ofiara - wszystko pasuje. A dla policji sprawa jest oczywista.

"M jak miłość"MTL Maxfilm

"M jak miłość" MTL Maxfilm

Paweł z zarzutami

Na komendzie Zduński od razu słyszy zarzuty:

Jest pan zatrzymany jako osoba podejrzana o dokonanie zabójstwa Dariusza Woźniaka. Ma pan prawo do wskazania osoby, którą mamy powiadomić o pana zatrzymaniu.

I kolejną noc spędza już w więzieniu - zamknięty za zbrodnię, której nie popełnił. Co wydarzy się dalej? Czy Janka zgłosi się na policję i przyzna do zabójstwa? Odpowiedź wkrótce... A emisja odcinka numer 1015 już 5 listopada. Zobacz koniecznie!

Więcej o: