Wycieczka do Paryża, warsztaty fotograficzne, remont pokoju. Producenci "Fat Killers" spełnili marzenia uczestników

Małgosia od dawna marzyła o nowej garderobie i  metamorfozie. Jej marzenie spełnili producenci, którzy zafundowali jej zakupy ze znaną stylistką i kostiumologiem, Malwiną Wędzikowską.

Jakby ktoś mi powiedział parę miesięcy temu, że będę mogła kupować to co mi się będzie podobało, a nie to co jest na mnie dobre, to bym nie uwierzyła - powiedziała Małgosia. - To są przepiękne zestawy i na pewno będę w nich chodziła.

Marek również mógł spełnić swoje marzenie, jakim była przejażdżka samochodem terenowym off road. W pełną adrenaliny podróż Marek pojechał na Ukrainę. Ta wyprawa była dla Marka oderwaniem od rzeczywistości.

Pierwszy raz jechałem terenowym samochodem i to jeszcze po takiej drodze - mówił podekscytowany Marek. - Super frajda i super przeżycie. Chociaż tor był trudny, myślę że sobie poradziłem. Marzyłem o to i to mam - powiedział.

Grzegorz podczas trwania programu "Fat Killers. Zabójcy tłuszczu." poznał kobietę, w której bezgranicznie się zakochał. Jednym z jego wielkich marzeń było zabranie ukochanej do Paryża. Na gali programu producenci wręczyli mu i jego partnerce Marcie bilety do miasta miłości.

Jestem bardzo szczęśliwy - mówił podczas wycieczki Grzegorz. - Jeszcze 10 miesięcy temu, kiedy ważyłem 150 kilogramów, ta wycieczka nie byłaby tak fajna, bo trudno było mi się poruszać. Wtedy zobaczyłbym jedną piątą tego, co zobaczyłem teraz.

Pasją Agnieszki jest fotografia, dlatego otrzymała ona zaproszenie na profesjonalne, prywatne warsztaty z Lidą Popiel.

Dzień bardzo udany. Cieszę się bardzo, że mogła poznać Lidię. Jest to jeden z najfajniejszych dni w moim życiu- mówiła szczęśliwa Agnieszka po warsztatach.

Również Lidia Popiel nie szczędziła pochwał Agnieszce i zaczęła namawiać ją to wystawienia swoich prac.

Dużo widzi, jest bardzo dobrym obserwatorem - mówiła zadowolona z uczennicy Popiel.

Największe marzenie Bożenny było prozaiczne - chciała po prostu pojechać z mężem w góry  i pokazać mu, że może już bez zadyszki spacerować. Marzenie Bożenny, oczywiście się spełniło, a zaproszenie do Bukowiny Tatrzańskiej i narty wręczyli jej sami bracia Golec.