Nie ma co ukrywać, że każda prezenterka czy prowadząca musi grzeszyć urodą. A tej Nataszy na pewno nie brakuje. Urbańska jest przepiękną kobietą. Piękny uśmiech, którego brakuje nie jednej gwieździe. Piękne oczy które Joanna Krupa nazwałaby "hipnotajzing" oraz figura. Stworzona do bycia gwiazdą telewizji.
Natasza Urbańska podobnie jak Katarzyna Skrzynecka występowała w "Tańcu z Gwiazdami". Doskonale wie, jak czuje się uczestnicy 13. edycji. Jako prowadzącej taka świadomość naprawdę może pomóc. Natasza dzięki temu, że tańczyła w show, może utożsamiać się z gwiazdami, rozumie ich problemy i wie, kiedy potrzebują najbardziej pomocy.
Natasza Urbańska ze sceną jest na "ty". Od 1993 roku jest związana z teatrem "Buffo". Doskonale więc zna się na tańcu, muzyce i występie. Wie, że te trzy rzeczy muszą ze sobą świetnie współgrać. Prowadząca z taką wiedzą to ogromny atut. Okiem perfekcjonistki spogląda nie tylko na gwiazdy, ale na całą ekipę realizacyjną.
W polskim show-biznesie znajomość języka angielskiego to nie jest oczywistość. Doskonale znamy przypadki, gdy polska gwiazda stara się wydusić z siebie coś po angielsku i jest przy tym zabawna. Jeżeli mówimy o prowadzących, to brak znajomości aż boli. Ale nie u Nataszy Urbańskiej. Gwiazda śpiewa po angielsku i w tym języku potrafi się porozumiewać. Gdy pojawia się zatem zagraniczne gwiazdy muzyczne, Natasza bez problemy przeczyta ich nazwisko oraz utwór. Super!
Ostatnim atutem Nataszy jako prowadzącej "Taniec z Gwiazdami" jest fakt, że występowała już w takich programach. Kilka lat temu mogliśmy podziwiać ją na antenie Polsatu w programie "Jak Oni Śpiewają", gdzie gwiazdy zmierzyły się z śpiewaniem. Po udziale w "JOŚ" miały swój program w TVP "Noc Przebojów". To doświadczenie, które pozwoliło jej na odnalezienie się w formule jaką jest "Taniec z Gwiazdami".