Rihanna znana jest ze swojego hulaszczego życia. Mimo że bliscy bardzo się o nią martwią, ona zdaje się nic z tego nie robić i dalej imprezuje w najlepsze. Barbadoska była ostatnio przyłapana na zakrapianych imprezach dwa dni z rzędu.
Na pierwszej pojawiła się w towarzystwie swojej przyjaciółki (a może dziewczyny?). Założyła jasne rzeczy, ledwie zasłaniające jej bieliznę.
Jednego dnia gwiazda jest na imprezie w Los Angeles...
... a na drugi dzień możemy ją spotkać w Santa Monica. Znowu w klubie. Na imprezie pojawiła się z ochroniarzami i własnym kierowcą, a w środku czekała na nią menadżerka...
Patrząc na Rihannę, ukrywającą się pod tą wojskową czapką, jest nam trochę przykro. Dziewczyna ma widoczne problemy z nadużywaniem alkoholu i nie potrafi obejść się bez nocy spędzonej w klubie. Wokalistka w lokalu wyraźnie szukała towarzystwa, a przed fotoreporterami ukrywała się jak tylko mogła. Czapka prawie całkowicie zasłoniła jej twarz. Po raz kolejny też imprezowa stylizacja była dość wyzywająca. Króciutkie szorty, kamizelka odsłaniająca brzuch, stanik... Co się dzieje z tą dziewczyną?
To nie pierwszy przypadek jej intensywnego imprezowania. Rihanna jakiś czas temu, ze względu na wyczerpanie organizmu, trafiła do szpitala. Tryb życia młodej gwiazdy sprawił, że została podłączona pod kroplówkę, o czym nie zapomniała poinformować swoich fanów na Twitterze.
Czytaj też Plotka na iPhone'ie i telefonach z Androidem !
ralph