Melania Trump największą karierę zrobiła jako modelka. Pracę w modelingu rozpoczęła jako nastolatka, w wieku 16 lat. Ma na swoim koncie również odważne, rozbierane sesje. W 2005 roku wyszła za mąż za starszego o 24 lata Donalda Trumpa. 12 lat później Melania Trump stanęła przed zupełnie nowym wyzwaniem, zostając Pierwszą Damą Stanów Zjednoczonych. A ta rola zdecydowanie nie należy do najłatwiejszych.
Brigitte Macron, która sama rok temu została Pierwszą Damą Republiki Francuskiej, w niedawnym wywiadzie dla francuskiego dziennika "Le Monde" opowiedziała o swoich dobrych relacjach z Melanią Trump. Przy okazji wyznała też, że żona prezydenta Stanów Zjednoczonych nie najlepiej odnajduje się w Białym Domu i w życiu, jakie musi w nim wieść:
Melania jest naprawdę zabawna. Mamy to samo poczucie humoru. Dużo się razem śmiałyśmy. Jest kimś, kto ma silną osobowość, ale pracuje ciężko, aby to ukryć. Jest więźniem Białego Domu. Nie może nawet otworzyć okna, nie może wyjść na zewnątrz. Jest znacznie bardziej skrępowana niż ja i ma więcej ograniczeń. Ja wychodzę codziennie na ulice Paryża - mówiła Macron w wywiadzie.
Zdaniem Brigitte Macron, Melania Trump jest osobą miłą, czarującą, inteligentną i bardzo otwartą, w dodatku łatwo ją rozśmieszyć, ale niestety zmuszona jest to ukrywać i hamować się.
Jak Wy oceniacie Melanię Trump jako Pierwszą Damę Stanów Zjednoczonych? Waszym zdaniem dobrze odnajduje się w tej niełatwej roli?
AG
