Emma była niedawno gościem w programie Davida Lettermana. Zapytana o problem alkoholowy Daniela odpowiedziała prowadzącemu:
Jeśli mam być szczera, to jest sprawa, o której nie wiem zbyt dużo. Ale z tego co wiem, on nigdy nie miał złego dnia. Był na planie najbardziej profesjonalnym i wspaniałym człowiekiem na świecie.
Wygląda więc na to, że problem Daniela z alkoholem wcale nie musiał być tak wielki, jak mówi aktor. A może po prostu dobrze się z nim krył? Ktoś pracujący z nim tak często jak Emma musiałby jednak zauważyć pewne zmiany w jego zachowaniu...
Zobacz także:
Emma Watson płacze za "Harrym Potterem"