Gwiazda jeszcze niedawno żaliła się:
Nie mam żadnej władzy nad własnym życiem, to jak zamknięta bańka! Znaleźli mnie i robią z moim życiem, co tylko chcą. Teraz desperacko próbuję jedynie odnaleźć w tym wszystkim siebie.
Jak się okazało, bardzo szybko znalazł się ktoś, kto chce jej w tym pomóc. Jej wybrankiem jest kolega z planu filmowego: Johnny Simmons. Osoba, która z nimi pracuje, powiedziała mediom:
Bardzo szybko się w sobie zakochali, bo Emma uważa go z najnormalniejszego i najsłodszego faceta na ziemi. On odwzajemnia się tym samym, bo ona nie zgrywa wielkiej gwiazdy. Ich związek jest początkujący, ale bardzo dobrze się zapowiada.
Marzenie Emmy chyba jednak się nie sprawdzi. Jak widać, media szybko wywęszyły zmiany w jej życiu prywatnym, dzięki nieżyczliwości kolegi bądź koleżanki z produkcji. Informacje o Emmie są jednak niestety zapewne bardzo dobrze płatne...
Oto Jimmie:
Zobacz także: