Kuba Wojewódzki nie mógł się powstrzymać, by nie skomentować złośliwie i jadowicie wydarzenia, jakie ostatnio wstrząsnęło światem show-biznesu. Kto by przypuszczał, że wiadomość o tym, że Doda i Nergal nie są już razem, sprawi mu tyle radości.
To podobno już koniec romansu dekady - napisał Wojewódzki w " Polityce ". - Książę ciemności telefonicznie porzucił jędrne soft porno, czyli Adam Darski odprawił Dorotę Rabczewską. Czerń odeszła od różu. Satanizm znów jest tak fajny jak przedtem.
Chyba długo czekał na okazję, żeby sobie poużywać na "królowej" i w końcu nie wytrzymał. Jad mu się ulał... W końcu nie oszczędza nikogo. Nawet swoim byłym partnerkom nie odpuszcza. Mimo wszystko... czy to tak ładnie cieszyć się z cudzego nieszczęścia?
osa