Dramat Marty Żmudy Trzebiatowskiej . Sława ma swoje plusy i minusy. Piękna aktorka w wywiadzie dla "Pani" zdradziła, że przez popularność straciła przyjaciół z rodzinnego Przechlewa.
Zauważyłam, że gdy jadę w rodzinne strony, a to są biedne postpegeerowskie tereny, nagle ludzie, których znałam od dziecka, zaczynają mnie traktować z dystansem. Przestają zapraszać do domów. Tak, jakbym stała się księżniczką, która żyje w luksusie - powiedziała Marta w wywiadzie dla "Pani".
Rozumiemy, że Marta bardzo przeżyła stratę przyjaciół, ale czy jest to wystarczający powód, żeby od razu skarżyć się na znajomych w wywiadach?
Sancita