Rihanna ozdobi styczniową okładkę brytyjskiego magazynu GQ. Na pierwszy rzut oka można stwierdzić, że sesja jest bardzo zmysłowa, ale jednocześnie zrealizowana z dobrym smakiem. Przy okazji zdjęć, piosenkarka udzieliła również wywiadu, w którym ponownie porusza temat trudnego związku z Chrisem Brownem.
Czasem, kiedy tkwisz w związku, nie patrzysz jasno na to, co się dzieje. Kiedy odeszłam, poczułam się wspaniale, to było wyzwalające. (...). Teraz, kiedy patrze na to z perspektywy czasu, który upłyną, widzę, jak wielu rzeczy nie dostrzegałam. Wcześniej byłam małą dziewczynką śpiewającą muzykę pop. Nie sądziłam, że mam jakiś problem, było mi łatwo. Wtedy nagle mnie uderzyło! I wszyscy zobaczyli, że jednak te problemy mam. To uczyniło mnie silną, ale wtedy był to moment, kiedy marzyłam, aby zniknąć. Na szczęście mam już to za sobą... Mam w sobie dużo dumy i nie chcę, aby ktokolwiek widział jak płacze. Nie chcę być tak zapamiętana.
Ludzie ciągle mnie o to pytają, to jest mega wkurzające! Rozumiem, ludzie chcą zrobić ze mnie przykład, pokazać młodym dziewczynom, jak kobieta nie powinna być traktowana przez faceta, ale mnie to bardzo dotyka, zaczynam się przez to użalać znów nad sobą, robię się drażliwa, jestem wtedy złośliwa i wkurzona!
Poniżej fotka ze wspomnianej sesji...
Rihanna, magazyn GQ/ za poprcunch.com