Kotkowy kącik porad

Odpowiadamy na Wasze pytania :) olga_l
Hej :) Pisze do Was z pewna sprawa, a mianowicie jestem w klasie maturalnej, human. Niestety, musimy pisać obowiązkowo matmę i tu pojawia się problem, gdyż nasza "kochana" pani profesor ciągle nas dołuje, już od 1 klasy, ze nie zdamy matury, ze jesteśmy matołki, robi ciągle kąśliwe uwagi, chamskie teksty i miny, na dodatek nie tłumaczy nam prawie w ogóle tego, co bierzemy na lekcji :/ a to nie nasza wina, ze nie rozumiemy matmy! Nie możemy nic z tym zrobić ani się poskarzyć komuś, bo ona ma wielkie wpływy w szkole i bylibyśmy skończeni. Buu
embed

thrin

wątek na forum

Witaj!

Klasa maturalna to przeważnie rok niezłego stresu i wielu emocji. I oczywiście nauki, nauki i jeszcze raz nauki. Nauczyciele starają się jak mogą i jak potrafią. Oni naprawdę chcą żeby wszyscy uczniowie w klasie zdali egzamin dojrzałości. Problem tylko w tym, że każdy z nich ma na to swoje sposoby, według nich najlepsze. Podejrzewam i że pani profesor wierzy że takie uwagi Was zmotywują do pracy. Szczerze mówiąc trudno o zmianę zachowania u takiej profesorki. W jej mniemaniu zapewne robi wszystko, żeby Wam pomóc. Niestety takie zachowanie działa na nielicznych (i tak już mocno zestresowanych egzaminem) uczniów. Co robić? Przede wszystkim, jeśli czegoś nie rozumiecie, prosić do skutku żeby nauczycielka wytłumaczyła. Spokojnie i grzecznie powiedzieć, ze temat jest niezrozumiały dla całej klasy i bardzo chcielibyście pogłębić swoją wiedzę. Możecie też poprosić wychowawczynię, by porozmawiała z matematyczką, aby więcej czasu poświęcała na dokładne omówienie tematu lekcji. Możecie też zaangażować klasowego prymusa z matmy do udzielenia Wam "korepetycji". A kąśliwe uwagi? Cóż, pozostaje potraktować je jako część charakteru nauczycielki. Może myśli, że tylko w taki sposób może zmotywować do nauki urodzonych humanistów? Pozostaje ostro wziąć się do nauki w domu, w swoim rytmie i starać się żeby brak sympatii do nauczycielki nie przełożył się na niechęć do przedmiotu.

Pozdrawiam!

embed

olga_l

Jeśli coś Cię nurtuje, potrzebujesz pomocy - napisz na forum KLIK

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.