Borys Szyc na imprezie z okazji 10. urodzin MTV biegał w japonkach, z girlandami na szyi i z... wąsem. Skąd taki szalony pomysł? W zestawieniu z grzywką grzecznie zaczesaną na lewo (trudno tu uniknąć skojarzenia z falami Dunaju czy ze zderzakiem) aktor wyglądał jak ofiara własnych, destrukcyjnych fantazji.
Apelujemy o powrót dawnego Borysa!
margot
Zobacz także: