Nina Terentiew ogłosiła wczoraj triumfalnie, że Edyta Górniak będzie jurorką w nadchodzącej edycji "Jak oni śpiewają" . Piosenkarka jest twarzą show obok Eli Zapendowskiej i Krzyśka Ibisza . Choć negocjacje odnośnie gaży za występ przeciągały się w nieskończoność dyrektorka programowa Polsatu pochwaliła swoją podopieczną:
Edyta jest niezwykle uczciwą i lojalną osobą.
Ta lojalność nie przeszkadzała Edycie negocjować z producentami "Tańca z gwiazdami" . Z informacji "Faktu" wynika, że rozmowy nadal trwają i Górniak jest skłonna przyjąć obie propozycje. W sobotę będzie oceniała śpiewających w Polsacie , a w niedzielę zatańczy w TVN-ie.
Za sobotni pewny występ w "JoŚ" na konto piosenkarki wpłyną 23 tysiące złotych. Jeśli dogada się z TVN-em może dostać najwyższą gażę w historii "Tańca z gwiazdami", 40 tysięcy złotych. Takie liczby podał tabloid.
Nie trzeba być geniuszem, aby policzyć ile Edzia zarobi w weekend. Oczywiście jeśli liczby , podane przez "Fakt" są prawdziwe. 63 tysiące złotych za dwa dni. W takim wypadku Górniak przestaje się opłacać wydawać płyt . Wystarczy kilka występów w różnego rodzaju programach i zarobi więcej niż za największe hity .