Szyc może nie jest kandydatem na tytuł ojca roku, jednak w kwestii opieki nad córką Sonią nie wiele można mu zarzucić. Ten weekend aktor spędził z najważniejszą kobietą swojego życia w Sopocie .
Borys i Sonia zamieszkali u jego znajomych w Sopocie. Przez cały czas aktor dbał aby wszystkie zachcianki jego córeczki były spełnione. Tak przynajmniej wynika z relacji "Super Expressu" . Tabloid zadbał o szczegółową relację z weekendu gwiazdora. Chwali go za wybór polskiego kurortu, za oszczędność, za realizowanie się w roli ojca. Stworzono hymn pochwalny na cześć Borysa.
Bo Szyc to wspaniały tata. Pokazuje córce prawdziwe życie, nie trzyma jej w klimatyzowanych hotelach wśród rozpasanych gości.
Mała Sonia to oczko w głowie Borysa Szyca. Dla niej aktor zawsze znajduje czas. A nie jest to łatwe, bo gwiazdor polskiego kina to tytan pracy. Nawet w wakacje ciężko haruje.
Podczas pobytu w Sopocie aktorowi towarzyszył jego kierowca \ochroniarz. Borys nadal nie ma prawa jazdy, które stracił w wyniku jazdy pod wpływem alkoholu .