Jonas Brothers nie zapominają o swoich fanach i prawie codziennie publikują nowe wpisy na swoim blogu. Kotek pisał już o niedobrym brytyjskim jedzeniu . Tym razem przyszedł czas na troszkę ciekawsze wydarzenie. Jonas Brothers opisują to w najnowszej notce:
Wczoraj mieliśmy naprawdę ciężki dzień. Odwiedziliśmy kilka brytyjskich stacji radiowych, co było naprawdę fajnym doświadczeniem, jednak wymagało od nas ciągłych podróży. Do Londynu wjechaliśmy wielkim dwupiętrowych autobusem. Okazało sie jednak, że pojazd był tak ogromny, że nie mógł przejechać przez wąską uliczkę i utknął. Awaryjnie musieliśmy zamówić alternatywny środek transportu, gdyż nie mogliśmy spóźnić się na spotkanie.
Ojj, Jonas Brothers zawsze w padną w jakieś tarapaty. Ale przecież właśnie za to ich kochamy...