Jak donosi ostatnie Bravo, informacja na temat choroby Nye'a (pierwszy z lewej na zdj.) została zdradzona przez innego członka zespołu. Nye potwierdził tę informację.
Z bulimią zmagam się już od dobrych pięciu lat. A ostatni rok był dla mnie szczególnie ciężki. Moja waga spadła z 80 do mniej nić 50 kilogramów przy wzroście 180 cm - wyznaje Nye.
Co mogło być przyczyną jego słabej kondycji? Trudno powiedzieć, ale jako członek popularnego zespołu, prowadzi dość intensywne życie. Być może nie wytrzymał ciągłego napięcia.
Jestem perfekcjonistą, chciałem być we wszystkim najlepszy. I to ciągłe napięcie wpędziło mnie także w depresję.
Podobno duży wpływ miała rozstanie z dziewczyną. Na razie Lexington Bridge jedzie koncertować bez Nye'a. Miejmy nadzieję, że wkrótce mu się polepszy i chłopak wróci do zdrowia. Oby jak najszybciej!
