Ashlee Simpson zrobiła sobie operację nosa, ponieważ nie podobał jej się mały garbek na nim. Chodziło właśnie o to, a nie o krzywą komorę, co przez dłuższy czas piosenkarka próbowała wszystkim wmówić. Ok, niech sobie robi operacje, jeśli tego chce. W końcu to jej wybór.
Kotek zaskoczył się jednak jej ostatnią wypowiedzią na temat chirurgicznych poprawek urody.
(Operacje plastyczne) to coś, co każdy powinien bardzo dobrze przemyśleć. Naprawdę czułam się nieszczęśliwa ze swoim poprzednim wyglądem, ale nie wydaje mi się, żebym była ładniejsza niż kiedyś. Wciąż widzę tą samą głupkowatą dziewczynę.