Tak, tak, to właśnie ona - Rihanna . Księżniczka czarnej muzyki postanowiła pokazać inną twarz i wbiła się w lateksowy gorset. Może to związek z Chrisem Brownem wyzwolił w niej kobietę?
Jak Wam się podoba?
Może Rihanna pozazdrościła lateksu Joli Rutowicz z BB?