W Wielkanoc został wyemitowany pierwszy odcinek nowej edycji programu "Rolnik szuka żony". Okazało się, że jeden z uczestników, a dokładniej góral Andrzej, to sąsiad i kolega Kamila Stocha. Mężczyzna jest radnym gminy Poronin, a na co dzień mieszka w Zębie, czyli rodzinnej wsi, z której pochodzi skoczek.
Sympatyczny góral zrobił na widzach dobre wrażenie. Na oficjalnych profilach programu w mediach społecznościowych pod jego zdjęciami pojawia się wiele miłych słów. Internauci wyrażają swoją nadzieję, że uda mu się znaleźć prawdziwe uczucie.
Bardzo fajny facet. Widać, że szuka prawdziwej miłości i potrzebuje dużo ciepła.
Widać, że szuka kogoś naprawę. Życzę powodzenia.
Żeby taki przystojniak miał problemy ze znalezieniem kobiety... I musi do programu iść. Nie rozumiem w ogóle tego świata - piszą.
A jakiej kobiety szuka Andrzej? Spokojnej, wysokiej, niepalącej, z charakterem (ale bez tatuaży). Nie przeszkadzają mu panie z "przeszłością", choć stanowczo wyklucza rozwódki. Chce żyć po katolicku, gdyż wiara jest dla niego bardzo ważna.
Mężczyzna jest jednym z 10 kandydatów, którzy chcą w nowej edycji programu znaleźć miłość. Dostanie się jednak tylko pięcioro z nich - o tym, kto to będzie, zadecyduje ilość nadesłanych listów. O nowych uczestnikach pisaliśmy TUTAJ.
Myślicie, że Andrzej dostanie się do programu i znajdzie miłość?
AW