Anna Kalczyńska pochwaliła się na Instagramie, że w najbliższym numerze magazynu "VIVA!" zobaczymy ją w towarzystwie dzieci. Prowadząca "Dzień Dobry TVN" pozuje na okładce wraz Hanią, Krysią i Jasiem, a obok widnieje tytuł: "Jak być fajną mamą, zrobić karierę i nie zwariować".
Pod zdjęciem pojawiło się mnóstwo komentarzy.
Wspaniała rodzina, dzieci jak malowane. I Pani również.
Piękna okładka! Trzeba będzie wysłać kogoś do sklepu, to lektura umili mi czas choroby.
Najpiękniejsi! - czytamy.
Jednak nie wszyscy byli tak uprzejmi.
Bardzo cenię Pani profesjonalizm, ale ta okładka... Proszę wybaczyć, stracila Pani w moich oczach. Sama jestem mamę i dobro dzieci, ich ochrona jest zawsze dla mnie priorytetem.
Nie spodziewałam się tego po Pani. Raczej uważałam za rozsądną osobę, która nie potrzebuje chwalić się swoją prywatnością... Szkoda.
Z całym szacunkiem, ale "jak zrobić karierę" - tytuł koszmar. To może poradzić ktoś, kto przyjechał z małego miasteczka do stolicy i nie miał męża w telewizji. Znajomości to podstawa, wiadomo, więc nie bądźmy obłudni i nie dodawajmy sobie piórek.
Na ostatni komentarz dziennikarka postanowiła odpowiedzieć.
Proszę sobie wyobrazić, że ja nie miałam nikogo w telewizji, w której zaczynałam jako stażystka i bez pieniędzy. Pracuję w tej stacji od 15 lat i przeszłam wszystkie szczebelki. Szczerze mówiąc - to dzieci pomogły mi najbardziej w tak zwanej karierze, bo umiem godzić dwa żywioły : sajgon w domu z telewizją na żywo.
Myślicie, że jest o co toczyć spór w komentarzach?
JT