Od Romy Gąsiorowskiej nikt nigdy nie oczekiwał modowych objawień - jej ściankowe stylizacje w większości przypadków były bardzo nietrafione. Jednak jeansowy total look z premiery "Botoksu" bije na głowę wcześniejsze dokonania aktorki w kategorii Najgorsza stylizacja imprezy.
Gąsiorowska nie tylko powinna zwolnić stylistkę (albo w ogóle jakąś zatrudnić), która ubrała ją w kubraczek dozorcy, ale także zgłosić się jak najprędzej z reklamacją do fryzjera, który sprawił, że piękna aktorka wygląda obecnie jak rozczochrany ośmiolatek.
W porównaniu do pięknie ubranych Agnieszki Dygant i Katarzyny Warnke, które także pojawiły się na evencie, Gąsiorowska wyglądała jak Kopciuszek - ta bajka nie miała jednak szczęśliwego zakończenia.
AB