Festiwal w Cannes to prawdziwa rewia mody, a jedną z najpiękniejszych kreacji zaprezentowała w tym roku Kendall Jenner. Kremowa suknia z roślinnym printem projektu Giambattisty Valli stanowiła idealną oprawę dziewczęcej urody modelki. Delikatny, powiewający na wietrze materiał tworzył spektakularny efekt i od siostry Kim Kardashian naprawdę trudno było oderwać wzrok.
Jeden element jednak nam tutaj totalnie nie pasuje. Piękna kreacja, delikatne sandałki i... skarpetki. SERIO. Zupełnie nie rozumiemy, co kierowało Kendall przy wyborze tego "dodatku". Po prostu udajmy, że go tam nie ma.
WJ