Marek Walczak to jeden z najbardziej wyrazistych bohaterów programu "Rolnik szuka żony". Po wielu perypetiach w końcu udało mu się znaleźć miłość. Jest nią 30-letnia nauczycielka, Julia Chmielewska, która jest jego sąsiadką.
O swoim szczęściu regularnie informuje w mediach społecznościowych. Śledząc jego konto na Facebooku, fotki Julii można zobaczyć właściwie wszędzie. Marek bardzo chętnie mówi o swoim związku także w komentarzach.
Gratuluję. Oby trwało - życzyła Markowi jedna z fanek.
Dziękuję. Staramy się, żeby trwało - odpisał na Facebooku.
Nie ma też problemów z tym, żeby swoimi wrażeniami dzielić się z prasą. W wywiadzie dla "Rewii" opowiedział o poważnych zamiarach wobec młodszej od siebie partnerki.
Pytałem sam siebie, jak to się stało, że dopiero teraz się spotkaliśmy. To wspaniała dziewczyna, zakochałem się od pierwszego wejrzenia! Poznajemy się i docieramy. Jednak najbardziej cieszy mnie to, że mamy wspólne plany. Chciałbym mieć jeszcze dzieci – powiedział.
Wygląda więc na to, że między Markiem a Julią pojawiło się prawdziwe uczucie, a w planach jest podobno nawet ślub i wspólny biznes.
Dociekliwi internauci często pytają rolnika o Olę, z którą miał się związać. Ten jednak stopuje ich rozważania.
No, właśnie, to ta Ola? - zapytała jedna z internautek.
To ta Jula - uciął szybko Marek.
Nie tylko ładna, ale i mądra - dodał po chwili.
MB