Kamil Glik to jeden z bohaterów polskiej reprezentacji z mistrzostw Euro 2016. Dużą popularność podczas rozgrywek zdobyła również jego żona, Marta Glik .
Okazuje się jednak, że para, mimo zakończenia dla Polski przygody z mistrzostwami, nie ma na razie czasu na odpoczynek. Zamiast tego, Glik i jego najbliżsi wybrali się do Monako, gdzie piłkarz podpisał kontrakt z klubem AS Monaco. Zdaje się, że jest tam traktowany jak największa gwiazda, o czym świadczyć może fakt, że wysłano po niego... prywatny samolot!
Prywatny samolot - w końcu nie podpisują kontaktu z byle kim. Kamil zapracował na to sam, należy się - skomentował jeden z fanów ten osobliwy środek transportu futbolisty i jego rodziny.
Zdjęciami z tego "nowego etapu w życiu" Kamila Glika chętnie chwali się w sieci jego żona. To dzięki niej wiemy, że sportowiec może liczyć na takie luksusowe traktowanie.
Nowy rozdział w naszym życiu... Dziękujemy, Turyn! - podpisała zdjęcie Marta Glik, nawiązując przy okazji do poprzedniego klubu swojego męża, Juventusu Turyn.
Będziecie trzymać za niego kciuki?