Małgorzata Rozenek jest nadal zakochana po uszy i dba o to, aby nikt nie miał co do tego żadnych wątpliwości. Perfekcyjna pani domu coraz chętniej wypowiada się na temat swojego związku z Radkiem Majdanem i ich planowanego od dawna i owianego tajemnicą ślubu.
W rozmowie dla Dzień Dobry TVN zdradziła ostatnio kolejne szczegóły na temat uroczystości. Jak twierdzi, wyznaczona rok temu data ślubu nie uległa zmianom.
Jestem w żywiole organizacji. To będzie piękna ceremonia, cieszymy się na nią - powiedziała z uśmiechem na twarzy.
Potwierdziła także, że wcześniejszy pomysł na to, aby wesele było kameralne, dawno jest już nieaktualny. Parze zależy jednak na tym, aby obyło się bez niepotrzebnego szumu. Przy okazji Rozenek zdradziła, czy udział w programie "Azja Ekspress" faktycznie wywołał kryzys w związku z piłkarzem. Jak twierdzi - wręcz przeciwnie.
Ten wyjazd upewnił nas w decyzji. To były ekstremalne emocje, dobrze nam to zrobiło - ucięła plotki.
Ciekawsze rewelacje zdradziła jednak w niedawnym wywiadzie dla Pudelka. Zapytana o to, jaka para inspiruje ją najbardziej, odpowiedziała bez chwili zawahania:
Duet, który inspiruje mnie najbardziej to ja i Radosław. To bardzo jest inspirujące i inspirujemy się tak każdego dnia - stwierdziła.
Perfekcyjni do bólu?
MK