Aleksandra Żebrowska zwykle pojawia się na salonach u boku swojego męża Michała Żebrowskiego . W tym duecie to ona gra pierwsze skrzypce i ona skupia na sobie wzrok. Tym razem choć jego nie było, to efekt i tak był hipnotyzujący.
Połączenie posągowej urody Aleksandry Żebrowskiej ze wspaniałą suknią od Agnieszki Maciejak świetnie się sprawdziły. I choć suknia nie jest ani specjalnie wydekoltowana, ani nie odsłania nóg czy pleców, to nie można od niej oderwać wzroku. Wszystko dzięki wielowarstwowemu dołowi i prześwitom.
karo