Najpierw w kolorowej prasie pojawiła się informacja, że Agnieszka Szulim i Piotr Woźniak-Starak pobiorą się 25 grudnia na Zamku Królewskim w Warszawie. Dziennikarka kilka tygodni później zaprzeczyła jednak tym doniesieniom.
Szulim jasno i wyraźnie dała również do zrozumienia, że nie zamierza poinformować mediów o prawdziwym terminie ślubu. Znalazł się jednak ktoś o wiele bardziej wylewny. Fryzjerka gwiazdy pochwaliła się na Facebooku, że będzie odpowiedzialna za ślubne uczesanie Szulim. We wpisie skarżyła się na problemy z włosami dziennikarki, z którymi uporać musi się dość szybko, bo ceremonia odbędzie się w czerwcu przyszłego roku.
Po pierwsze ona nie może się pozbyć zielonego pigmentu, po drugie słabo teraz włosy rosną. Agnieszka w czerwcu bierze ślub i musi mieć z powrotem swoje wspaniałe loki - pisze fryzjerka. - Zadanie nie jest łatwe, ale mamy 8 miesięcy i myślę, że damy radę!
Tajemnica wyszła więc na jaw. Ciekawe, czy Szulim nadal będzie korzystać z usług gadatliwej pani fryzjerki...
aga