"Miałam się obrazić, że mi nie dali nominacji? Mogłam, ale po co się narażać Akademii. Lepiej pokazać wszystkim, że to był błąd" - zdaje się mówić jej mina. Aktorka włożyła mnóstwo starań, by być w centrum uwagi. Opłaciło się.
Zauważyliście, że od jakiego czasu Jennifer Aniston wygląda na czerwonym dywanie wyjątkowo odważnie? Głębokie dekolty , marynarki zakładane na nagie ciało , wyeksponowana zgrabne nogi . Ale takiej sukienki naprawdę nie miała. Bo do tej pory podobne nosiła Jennifer Lopez. I wcale nie chodzi, że odsłaniała dużo ciała. Uwagę zwraca raczej sposób, w jaki podkreśla idealną kobiecą sylwetkę. Materiał dosłownie opływał ciało, przez co Jennifer była jedną z najseksowniej ubranych tego wieczoru. No właśnie - ubranych, a nie rozebranych! Klasa!
Cudowna suknia Versace uzupełniona została biżuterią od Freda Leightona. Ukochany aktorki, Justin Theroux, nie spuszczał z niej wzroku nawet na chwilę. Zdecydowanie byli najpiękniejszą parą tegorocznego oscarowego czerwonego dywanu.
No i nie zapominajmy o uścisku z Emmą Stone! Tak aktorki witały się na chwilę przed rozpoczęciem ceremonii rozdania nagród Akademii Filmowej. Urocze, prawda?
MARIO ANZUONI / REUTERS / REUTERSaga
Reklama