• Link został skopiowany

Ferrell w trakcie meczu znokautował cheerleaderkę. Ochrona wyniosła go z sali. Zaskakujące wyjaśnienie afery

Will Ferrell w przerwie meczu NBA w Nowym Orleanie pojawił się na boisku. Wziął piłkę, zrobił ogromny zamach i... z całej siły rzucił w głowę cheerleaderki, która upadła. Krewki aktor został zniesiony z parkietu przez ochronę na oczach oniemiałych z przerażenia widzów.

Rzecz działa się podczas pojedynku Los Angeles Lakers z New Orlean Pelicans. Z początku nie wiadomo było, czy to wypadek, czy celowe działanie, w każdym razie wyglądało groźnie. Piłka została rzucona na tyle potężnie, że cheerleaderka, mówiąc kolokwialnie, wywinęła tęgiego orła. Sami zobaczcie, jak to wyglądało.

 

Will Ferrell oszalał i nagle stał się groźny dla otoczenia? Na szczęście, nie. Akcja wyglądała niezwykle realistycznie, ale tak naprawdę była to wyreżyserowana ustawka. Scena ze znokautowaniem cheerleaderki znajdzie się w nowym filmie Ferrella, "Daddy's Home". Oprócz niego, zobaczymy tam również Marka Wahlberga i Lindę Cardellini.

W bazie iMDb znaleźliśmy wiele mówiącą notatkę o filmie.

Opowiada o tym, że eks żona rozwiedzionego faceta ponownie wychodzi za mąż za kogoś bardziej spiętego, a on ponownie pojawia się w jej życiu i sieje spustoszenie.

To ma być komedia, ale jeżeli Ferrell będzie tam równie przekonujący, należałoby chyba zmienić kategorię filmu na horror.

alex

Więcej o: