"Pięknie wyćwiczony brzuch" - Edyta Górniak chwali się nowym selfie, a internauci pod wrażeniem. My zresztą też.
Edyta Górniak miała w trakcie lekcji jogi "niespodziewanego gościa". Psa, dużego i pięknego. Postanowiła zrobić sobie z nim selfie. Na sali ćwiczeń było lustro, to ułatwiło sprawę. Zdjęcie pojawiło się potem na jej Instagramie i opatrzyła je hashtagami, które ułożyły się w zdanie:
Niespodziewany gość na lekcji jogi.
Chociaż pies znajduje się na pierwszym planie, my patrzymy głębiej, na sylwetkę diwy. Podwinięta cytrynowa koszulka odsłania idealnie gładki brzuch. Zgoda, nie jest to brzuch jak u Chodakowskiej, ale to nawet lepiej. A komplementy internautów są najzupełniej uzasadnione.
Jakie ciało!
Pięknie wyćwiczony brzuch. Ja też chcę!
Jakiś czas temu Edyta Górniak zapisała się na "jogę twarzy". Niewykluczone jednak, że ćwiczenia rozszerzyła na pozostałe części ciała.
Screen z Instagram.com/Edyta Górniakalex