Justin Timberlake niezmiennie cieszy się powodzeniem wśród swoich fanek. Jedna nie mogła opanować swoich emocji i podczas koncertu złapała Justina za pupę! Justin jednak natychmiast zareagował w dość niespodziewany sposób. Odsunął od swoich pośladów rękę fanki w taki sposób, że całe zdarzenie wyglądało jak część zaplanowanego układu choreograficznego. Justin wyszedł z sytuacji - dosłownie i w przenośni - obronną ręką! Zobaczcie sami, jak wyglądała zabawna sytuacja.
Już kiedyś jedna z fanek wykonała w stosunku do Justina dziwny gest - pokazała mu środkowy palec. I tę sytuację obrócił w żart.
Przyszłaś na mój koncert, stoisz w drugim rzędzie i pokazujesz mi palec? To nie ma sensu! Chciałaś, żebym cię zobaczył? Ale przecież jesteś w drugim rzędzie, nie musisz pokazywać mi palca, żebym cię zobaczył - powiedział.
Poe