Ewa Farna przez redaktorów czeskiego portalu Prask.nova.cz została nazwana "polską ciężarówką". Według nich kształty piosenkarki są zbyt krągłe, a ona sama nic sobie z tego nie robi. Gwiazda zwlekała z udzieleniem komentarza, ale kiedy już powiedziała co o tym myśli, zdradziła informację, która bardzo ucieszy jej fanów.
Producentom programu "X-Factor" zupełnie nie przeszkadzają mankamenty urody wokalistki, które zostały wytknięte przez czeskich redaktorów.
Nieestetyczny cellulit, drugi podbródek to wszystko grozi Ewie Farnej i nie jest tajemnicą, że odbije się to na jej ciele. Farna nigdy nie miała figury modelki, ale to, jak zmieniła się od zakończenia SuperStar, w którym była jurorką, jest niepokojące. Tak gruba nie była jeszcze nigdy! - czytamy na Prask.nova.cz.
W obronie Ewy Farnej stanęła Jolanta Pieńkowska, która poradziła piosenkarce, żeby ta się nie przejmowała hejterami (zobacz: Jolanta Pieńkowska wspiera Ewę Farną po ataku w czeskiej gazecie: Ja cię uwielbiam ).
psz