Małgorzata Socha 2 miesiące temu została mamą Zosi. Co za tym idzie musiała przygotować wyprawkę dla swojej córki. Każdy rodzic jednak wie, że biznes dziecięcy jest prężny i ceny takiej wyprawki mogą być bardzo zróżnicowane. Jakiś czas temu pojawiła się informacja, że Socha kupiła wózek za, bagatela, 3500 zł ( Małgorzata Socha kupiła córeczce wózek za... Rośnie nam mała księżniczka? ) Reporter "Na językach" zapytał ją, czy to prawda. Co ciekawe, aktorka wcale nie zaprzeczyła.
Proszę mi wierzyć, że się orientowałam. Ja myślę, że to jest wózek, jeśli chodzi o półkę cenową średni - odpowiedziała nieco zaskoczona.
Aktorka szybko zaczęła zachwalać wózek. Czyżby chciała się usprawiedliwić?
Jest to wózek praktyczny, jednocześnie spacerówka, nosidełko i gondola - mówiła.
W końcu nie ma to jak dobra inwestycja. Socha uchyliła też rąbka tajemnicy, jak to robi, że tak świetnie wygląda tuż po urodzeniu córki.
Macierzyństwo daje dużo energii i siły, endorfiny tak się udzielają kobietom, że nie czuć zmęczenia - mówiła ze śmiechem.
Socha chce się na razie oddać macierzyństwu. Co prawda, wróciła już na salony, ale jeszcze nie do aktorstwa.
Chcę sobie dać jeszcze chwilę. Teatr 6. piętro jeszcze na mnie czeka, uf, czyli do końca roku 2013 - zażartowała.
Fani będą musieli więc jeszcze trochę poczekać, by zobaczyć ją na ekranie.
Vic
